Jak wizualnie ocieplić i urozmaicić sufit?
Sufit, w odróżnieniu od ścian, jest tą powierzchnią w każdym bez mała wnętrzu poznańskiego mieszkania, która zawsze będzie odkryta, w pełni eksponując swój wizaż, zależny od tego, czy coś się będzie na suficie działo czy też nie.
O ile w mniejszym pomieszczeniu nie za bardzo będzie miało znaczenie, czy sufit pozostawimy po prostu gładki i płaski, bez żadnej zmiany jego geometrii i „dodatków”, gdyż proporcja jego powierzchni do powierzchni ścian nie jest wielka, o tyle w rozleglejszym wnętrzu, zazwyczaj salonie w remontowanym mieszkaniu lub domu jednorodzinnym, mającym z 30 – 40 m2 i więcej, sufit stanowić będzie znaczącą powierzchnię, która pozostawiona na gładko i na biało, może się wydawać zbyt monolityczna, zimna, nieco przytłaczająca swoją beznamiętną prostotą wykończenia.
Sposobów na uatrakcyjnienie sufitu może być kilka, oto kilka z nich;
- To m.in. aranżacja sufitu za pomocą designerskich oprawek lamp, żyrandola z kryształkami, szkiełkami, z wykorzystaniem szyn oświetleniowych, montażem np. kilku skupisk niewielkich, prostych oprawek, typu „tuba”.
Warto podzielić sufit na kilka stref światła, nawet z wydawać by się mogło zapasem, jako przejawem może i fanaberii, niemniej jednak dopiero podczas użytkowania wnętrza okaże się, jakie konfiguracje oświetlenia będą najefektywniejsze, jeśli zabraknie jakiejś opcji oświetlenia, w wykończonym suficie raczej nikt już instalacji elektrycznej nie będzie zlecał firmie remontowej, aby ją rozprowadzała i wkuwała, dlatego warto mieć w zanadrzu ów zapas opcji.
Jeśli sufit wydaje się za niski, to na niego, a nie w dół należy skierować snopy światła wychodzące z odpowiednio ukierunkowanych oprawek lamp, idealnie jeśli z wykorzystaniem barwy zimnej, zwanej też naturalną/neutralną, otóż powierzchnia oświetlona barwą ciepłą iluzorycznie będzie się przybliżała do oczu obserwatora, a tego nie chcemy w przypadku sufitu, raczej aby rósł w górę, zarazem każda dobrze oświetlona powierzchnia będzie się od nas oddalała, zaś ta z deficytem światła, lekko zacieniona, na pewno przybliżała.
- Zmiana geometrii sufitu z wykorzystaniem zabudowy g-k daje najlepsze efekty w kontekście zmiany wizażu sufitu jako całości, przy czym należy przy projektowaniu sufitu wielopoziomowego zachować umiar, czasami prosta, bezpretensjonalna bryła zabudowy zdziała więcej, niż wyszukany projekt z wieloma załamaniami, wypustami, półeczkami, gzymsami.
Lekkości zabudowie doda właściwe zespolenie sufitu pierwotnego z zabudową, nie należy wtedy tworzyć efektu „pudełka”, krawędź zabudowy warto aby przechodziła w sufit łagodnie, poprzez wnękę / wpust, gdzie powstały w załamaniu światłocień „rozmyje” i „zmiękczy” przejście sufitu w element zabudowy g-k.
Wygenerowane w ten sposób wnęki / wpusty, są idealne do komponowania z sufitem g-k oświetlenia w postaci taśmy LED ukrytej właśnie we wpustach, gdzie ideą jest, aby nie było widać samej taśmy, a efekt „pracy” taśmy, tj. subtelne, rozproszone i miękkie światło, które za pomocą sterownika można zmieniać w dowolną praktycznie barwę, regulując przy tym stopień jasności.
Odmienić geometrię sufitu można też przy zastosowaniu lameli drewnianych, układanych prostopadle do sufitu w równych rzędach, na wybranym fragmencie sufitu, tego rodzaju systemy dekoracyjne są dostępne na rynku, nie zawsze trzeba je wykonywać pod wymiar.
- Kolor i tekstura to również efektywne narzędzia w ręku firmy od projektowania wnętrz, tak aby w rezultacie sufit nabrał wigoru.
Pomimo, że niejako standardem przy wykończeniu mieszkania jest sufit biały, to nie zawsze musi tak być, zimna i stonowana, acz nieco wyrazista barwa nada głębi i dystyngowania sufitowi, np. w postaci ciemnej szarości, zaś ciepły np. oranż doda energii i kolorytu, zarazem wystarczy „plama kolorystyczna” np. na wycentrowanym fragmencie sufitu, wtedy kontrast z bielą wzbogaci oba kontrastujące kolory.
Zwyczajem podczas wykończenia mieszkań pod klucz jest też, aby sufit malować w wykończeniu matowym, ma to uzasadnienie praktyczne / estetyczne, gdyż na suficie, na który mogą padać promienie dziennego światła i to pod różnym kątem, pojawić się mogą refleksy świetlne, na suficie niezbyt pożądane, jakkolwiek to oczywiście kwestia gustu, toteż sufit możemy wykończyć i w połysku, wówczas nabierze dodatkowej dynamiki i ekspresji, wnętrze z połyskującym sufitem okaże się bardziej „drapieżne”, niewątpliwie bardziej nowoczesne, może zyskać na przestronności, przy tym błyszczący sufit nieco „podniesie” się w górę, odwrotnie zaś, płaszczyzna wykończona w macie, równomiernie rozpraszająca światło, dająca odczucie ciepła, a wszystko co ciepłe przybliża się do nas optycznie.
Ultra połyskujący sufit, jako dość niszowe rozwiązanie podczas remontu mieszkania pod klucz, stworzy efekt lustrzanego odbicia, tak zaaranżowany pokój na pewno wyda się większy, konkretnie w górę, najlepsza do tego zadania technologia to sufit napinany.
Na drugim biegunie będzie wyrazista i głęboka struktura, stworzona za pomocą tynku strukturalnego czy porowatej płyty ceramicznej, albo pewnego rodzaju novum w wykończeniach mieszkań pod klucz, tj. betonu architektonicznego w rolce, kilka razy lżejszego od oryginalnego odpowiednika, przez to dla firmy remontowej łatwiejszego do aplikacji na suficie.
- Listwa sztukateryjna pewnie kojarzy się ze stylizacją wykończenia pod klucz retro, glamour, rustykalną, pałacową, lecz tego typu detale zwieńczające sufit na styku ze ścianą wcale nie są zarezerwowane wyłącznie do tego typu stylizacji wnętrz, wszystko zależy od przekroju listwy, czy jest bardziej czy mniej ornamentowana, ale istotny jest tu też inna okoliczność, otóż w imię eklektyzmu, modnego ostatnio podczas realizacji usługi wykończenia mieszkań pod klucz łączenia stylów, nawet detal nawiązujący do poprzedniej epoki, na zasadzie wysublimowanego kontrastu stylistycznego, koherentny będzie we wnętrzu iście modernistycznym.
Listwy sztukateryjne dostępne są także w wersji do wyklejenia nimi płaskich powierzchni, dzięki temu na suficie skomponować można ramkę czy zespół ramek, nie muszą być pomalowane w innym kolorze niż sufit aby się wyróżnić, już sam kształt listwy rzucający nieco cienia, rozcinając sufit na mniejsze fragmenty, wystarczająco, przy tym subtelnie i elegancko udekoruje nasz sufit.
Zajrzyj też do innych publikacji:
Poddasze w nowym domu – na co warto zwrócić uwagę?
Listwy przypodłogowe – wersja listwy ukrytej w ścianie.
Przestrzeń loftowa, minimalistyczna, ale z nutą slow.
Jak optycznie obniżyć zbyt wysoki sufit?
Artykuł opracował i opublikował: Wojciech Gośliński
Poznań, 30.12.2021